
Części będzie zaledwie kilka. To opowiadanie piszę pod wpływem chwili...przed urlopem.
Jak oceniacie wasze wakacje, urlopowicze? Ja nie mogę doczekać się odpoczynku.
Pozdrawiam. Wasza A.
***
Pewnie zajęlibyśmy się czymś pożyteczniejszym niż wyprawka do baru, ale Anka podchwyciła temat wiśniówki z południa i nie dało przegadać się jej do rozsądku. A to oczywiście było...