sobota, 27 stycznia 2018

BEZ ZWĄTPIENIA (IV)

BEZ ZWĄTPIENIA (IV)
Aktywność stopuję do niedzieli.  Zapraszam. Wasza A. *** Emil Chodzenie po rozżarzonym węglu, nie było tak bolesnym przeżyciem, jak kolejne fochy ze strony Justyny. Na koniec dnia nawet się nie pożegnała. Wiedziałem, że zwyczajnie się przejmuje , ale w gruncie rzeczy ta sprawa od samego początku dotyczyła jedynie mnie i kogoś, kogo wolałem sobie odpuścić. Poza sporadycznym kontaktem,...

czwartek, 25 stycznia 2018

BEZ ZWĄTPIENIA (III)

BEZ ZWĄTPIENIA (III)
Nie mogłam odpuścić. Wasz A. *** Emil Siedziałem naprzeciw jednej z głównych atrakcji szkoły średniej. Wysportowana, pełna wulgarnych słów pod nosem, zawsze pewna siebie Agnieszka Mazur. Jedyna i wyjątkowa pani bramkarz w drużynie piłkarskiej, którą trener dopuścił do zawodów. Była przede mną kobieta, która kiedyś stanowiła gwiazdę szkoły, obiekt westchnień każdego napalonego gnoja, a jednocześnie...

środa, 24 stycznia 2018

BEZ ZWĄTPIENIA (II)

BEZ ZWĄTPIENIA (II)
Kolejna część w weekend :) Proszę o odzew kochani! Jesteście tutaj? Wasza A. *** Coraz większy mróz i ziąb otulający skostniałe dłonie, pomagał zwalczać częste uderzenia ciepła. Że też dałem się wkręcić w chorobę! Problemy spiętrzały się niczym sterta brudnych ubrań. Rozwiązanie stanowiła zepsuta pralka, a w wolnym tłumaczeniu mój rozum. Od kilkunastu dni próbowałem otworzyć lokal, zadzwonić...
Copyright © 2016 ADRENALINA , Blogger